Był ciepły wiosenny dzień, gdy chłopcy z Placu Broni wbili w ziemię włócznie ze srebrnymi grotami, a na szczycie swej twierdzy wywiesili czerwono - zieloną chorągiewkę.Wiedzieli, że walczyć i zwyciężać można tylko wtedy, gdy panuje zgoda.Czy pokonali Czerwone Koszule?Czy ogród znów stał się dla nich spokojnym miejscem zabaw?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Ferenc Molnár ; przełożył Tadeusz Olszański.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Był ciepły wiosenny dzień, gdy chłopcy z Placu Broni wbili w ziemię włócznie ze srebrnymi grotami, a na szczycie swej twierdzy wywiesili czerwono-zieloną chorągiewkę. Wiedzieli, że walczyć i zwyciężać można tylko wtedy, gdy panuje zgoda. Czy pokonali Czerwone Koszule? Czy ogród znów stał się dla nich spokojnym miejscem zabaw?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Ferenc Molnár ; przełożył Tadeusz Olszański.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tadeusz Olszański tym razem powraca do swoich korzeni, czyli trzeciego po Krakowie i Lwowie miasta Galicji - Stanisławowa. Tygla wielu kultur o pasjonującej historii, dziś zapomnianego, z wytartą ze współczesnych map nazwą. Stanisławów założyli w XVII wielu Potoccy, czyniąc zeń stolicę Podkarpacie i Pokucia. Świat przyjazny żyjącym obok siebie przez stulecia Polakom i Rusinom, Żydom i Ormianom, Hucułom i Węgrom. W czasie II wojny światowej ten ośrodek najlepszych tradycji Rzeczypospolitej spotkał tragiczny los - wywózki na Sybir oraz zagłada ludności polskiej i żydowskiej, dokonywana najpierw przez NKWP, a następnie przez Gestapo oraz bandy UPA.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Stanisławów, obecnie Iwano-Frankiwsk, niegdyś trzecie (po Lwowie i Krakowie) miasto Galicji, stolica Podkarpacia i Pokucia, dziś leży poza granicami Polski. Nie ma już Stanisławowa, ale wciąż są i żyją rozsiani po świecie stanisławowiacy. Niezwykle ciepło przyjęli oni wydane w 2008 roku Kresy Kresów. Stanisławów Tadeusza Olszańskiego (publicysty "Polityki", autora wielu książek oraz tłumacza literatury węgierskiej), niejednokrotnie dzieląc się z autorem własnymi wspomnieniami, uzupełniając zawarte w książce informacje i prosząc o ciąg dalszy. Oto i on. W książce Stanisławów jednak żyje autor rozwinął niektóre wątki, przedstawił losy stanisławowskich bohaterów, takich jak prezydent Wacław Chowaniec, druh Romuald Rzędzian, doktorzy Jan Gutt i Stefan Hoszowski, Kazimierz Tatara, ale też opowiedział historie zwykłych ludzi, mieszkańców przedwojennego, wielokulturowego i etnicznie zróżnicowanego Stanisławowa. Opowieść wzbogacają unikatowe fotografie, w większości pochodzące z archiwów rodzinnych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni